Witam serdecznie
Czas na mały wpis blogowy, w którym to zaskoczę wszystkich, gdyż dziś przedstawię pewną skrzyneczkę.
Skrzyneczka przed pomalowaniem nie wyglądała wcale ciekawie i nie nadawała się do przechowywania drobiazgów. Jakiś czas temu w takiej skrzyneczce kupiłam zapakowane mandarynki, które to zostały zjedzone a skrzynka .... właśnie.
Skrzyneczkę dokładnie oszlifowałam papierem ściernym, Spodnia część wykonana była z dykty. Dykta została oderwana i zastąpiona spodem ze sklejki.
Po uporaniu się z czynnościami wymiany i czyszczenia mogłam przystąpić do zdobienia.
Skrzyneczka została zagruntowana warstwą podkładu gruntującego. W kolejnym etapie zewnętrzne ścianki pomalowałam farbą akrylową z kolorze beżu.
Środek skrzyneczki pomalowany został także podkładem gruntującym a następnie farbą akrylową w kolorze ecru.
Wracając do zewnętrznej części skrzyneczki zastosowałam medium jednoskładnikowe pękające oraz farbę akrylową ecru. W wyniku tych działań powstały spękania. Wybrane motywy serwetkowe mogłam ponaklejać przy użyciu kleju do decoupage. Ozdobiłam skrzynkę wewnątrz i na zewnątrz a w wewnętrznej jej części wykonałam delikatne pryskania farbą akrylową.
Całość została zabezpieczona kilkoma warstwami lakieru akrylowego. I gotowe.
Motylki dodały dużo uroku.
Nowe życie skrzyneczki jest bardziej ciekawe, bo można przechowywać w niej różne ciekawe i banalne drobiazgi.
I tyle skrzynka gotowa można oglądać i napisać komentarz.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog.
1 komentarz:
Bardzo fajne drugie życie dałaś skrzynce:))
Prześlij komentarz